Tuesday, 10 September 2013

Kim z zawodu jest Ania od seksmaratonu?

Czym, oprócz bicia seksrekordu zajmuje się Ania? Odpowiedź w wywiadzie!

Ania Lisewska - Polka, która chce mieć 100 tysięcy kochanków wyjawia, czym się zajmuje poza biceiem seksrekordu.

Redakcja:
Aniu, masz coraz więcej polubień na Facebooku. Jak myślisz, jakim sposobem twój rekord jest taki popularny?

Ania Lisewska: Tak to prawda. Jest już ponad 70 tysięcy polubień na facebooku. Nie wiem skąd taka popularność, tłumaczę to tym, że robię coś co każdemu tak naprawdę odpowiada czyli nie kryję się z tematem seksu. Dostaję tysiące maili i wiadomości na facebooku i mailu.
Red.: Czym ty się właściwie zajmujesz oprócz rekordu?
Ania: Ostatnio podjęłam pracę w firmie informatycznej, gdzie jestem grafikiem komputerowym. Obecnie pracuje nad projektem www.peep-show.tv, to również ten portal jest moim oficjalnym sponsorem.
Red.: Aniu, więc Twoim pracodawcom nie przeszkadza Twoja pasja?
Ania: Nie widzą w tym nic niestosownego...W ciągu tygodnia pracuję a weekendami bawię się. Teraz mam troszkę wolnego, bo dostałam oferty wyjazdu zagranice na sex maraton i muszę wszystko przygotować .
Red.: Gdzie tym razem się wybierasz?
Ania: Oj sporo jest tego... Mam oficjalne zaproszenia z USA ale również z Panamy, Brazylii a nawet Libanu....
Red.: Kto cię zaprasza, jakieś organizacje, firmy?
Ania: Duże stacje telewizyjne oraz firmy związane z różnymi branżami. Od motoryzacji po erotykę.
Red: Ilu już masz "zaliczonych" kochanków?
Ania: Cały czas jest ich 424.